Prof. Miłosz Parczewski radzi wdrożyć godzinę policyjną i zakaz przemieszczania się między województwami dla "niezaszczepionych"! Mass media ani społeczeństwo nie grzmią! Nie przypominają im się czasy III Rzeszy! Nie widzą żadnych powiązań! Nie dostrzegają, że rozpoczyna się światowe ludobójstwo! Parczewski powtarza w dodatku podstawowe kłamstwa, że koronawirus SARS-CoV-2 jest z targu zwierzęcego w Wuhan! W rzeczywistości wirus został stworzony sztucznie w laboratorium, co potwierdza wielu badaczy! Po "szczepionce" (głównie AstraZeneca i J&J, ale Pfizer i Moderna też) pojawianie się niekiedy zakrzepic i małopłytkowości wynika z tego, że organizm po "szczepionce" zmienia krzepnięcie krwi i niszczy płytki krwi! "Szczepionka" upośledza nasz organizm! Jest związek między podawaniem "szczepionki" a występowaniem zakrzepicy! Parczewski mówi, że nie wiadomo na 100%, czy jest obecny taki związek! Mówi, że ciągle jest to badane i namawia ludzi z NOP-ami do zgłaszania NOP-ów! "Szczepionka" nie została należycie przebadana! Zaczęła ona szybko powodować m.in. nietypowe zakrzepice i małopłytkowości, czego nikt nie przewidział i ciężko to wyjaśnić! Nieznany jest wpływ "szczepionki" nawet krótkofalowo na człowieka, a co dopiero w przeciągu lat! Nie została ona należycie przebadana! Tak naprawdę obecne "szczepienia" to są dopiero badania III fazy - "zaszczepieni" są ludźmi biorącymi udział w eksperymencie "szczepionkowym"! Obecnie nie zakończono badan III fazy nad "szczepionką" i będą one trwać jeszcze kilka lat! Mimo tego ogólnoświatowe "szczepienie" nowatorskimi i eksperymentalnymi preparatami genowymi się rozpoczęło! Nie wiadomo nawet, na jaki okres "szczepionka" daje odporność! Jest to bezsprzecznie eksperyment! Po "szczepionce" ludzie bardzo często mają objawy grypopodobne, bóle głowy, osłabienie i bóle mięśni! "Szczepienia" będą najprawdopodobniej powtarzalne co rok! Uzasadni się to tym, że jest nowa mutacja wirusa i trzeba przyjąć nową "szczepionkę"! Jest to stopniowa depopulacja! Parczewski sugeruje tak ostre ograniczenia dla "niezaszczepionych", że większość by nie wytrzymała i się "zaszczepiła"! Łamie to prawo, albowiem nikt nie może być zmuszany, naciskany do wzięcia udziału w eksperymencie medycznym! Rząd na razie chce "zaszczepić" niemalże wszystkich Polaków nie drogą oficjalnego obowiązku, lecz na początku bardzo nachalnej propagandy, a może później bardzo srogich obostrzeń dla "niezaszczepionych" i ostatecznie może (w razie niepowodzenia akcji "szczepień") przymusu pod groźbą np. obozu (oficjalnie nazywanego izolatorium)! Kłamie się obecnie, że "niezaszczepieni" zakażają innych ludzi, a "zaszczepieni" nie! To nieprawda! Zarówno "zaszczepieni" jak i "niezaszczepieni" mogą się zarazić koroną oraz zakażać innych! Argumentacja, że "niezaszczepieni" stwarzają zagrożenie dla innych jest zupełnie błędna, albowiem "szczepienie" zapewnia odporność na Covida tylko "zaszczepionemu" i nie chroni innych! Zwróćmy też uwagę, że każdy, kto ma układ odpornościowy w dobrym stanie, to nawet nie zachoruje na Covida, bo choroba się nawet nie rozwinie, tylko wirus zostanie sprawnie zwalczony! Zdrowe osoby sobie z nim bezproblemowo radzą!